Poznaliśmy laureatów II edycji plebiscytu BrandMe CEO
Pod hasłem „Liderzy XXI wieku” odbyła się II edycja plebiscytu BrandMe CEO współorganizowanego przez magazyn „Forbes”. Kapituła miała za zadanie wyróżnić prezesów autentycznych, transparentnych, odważnych, nieoczywistych, którzy z pełną pasją realizują swoją misję. Chodziło też o liderów, którzy są przewidywalni dla swoich pracowników, a jednocześnie zaskakujący dla rynku ze swoimi pomysłami biznesowymi. Właśnie poznaliśmy laureatów tegorocznej edycji wydarzenia. To 11 osób reprezentujących 9 firm
Fot.: Forbes.pl
– Biznes to ludzie, nie pieniądze – podkreśla Zenon Ziaja, założyciel i szef imperium kosmetycznego Ziaja, a zarazem laureat I edycji plebiscytu „BrandMe CEO”. Idąc tym tropem, śmiało możemy powiedzieć, że wartość firmy to przede wszystkim ludzie, którzy dla niej pracują. A to oznacza, że postać prezesa – w końcu lidera danej firmy – ma bardzo duże znaczenie. Dlaczego?
– Każdy woli podążać za kimś, kto jest autentyczny, kto działa zgodnie ze swoimi wartościami i ideami. Ważne, żebyśmy mieli takich ludzi jak najwięcej – zauważa Anna Rulkiewicz, prezes Grupy LuxMed. – Taka samoświadomość i szczerość mają znaczenie nie tylko dla prowadzenia biznesu, ale także dla ludzi, z którymi się pracuje – dodaje.
I właśnie autentyczność i autentyczne przywództwo towarzyszyły tegorocznej edycji plebiscytu „BrandMe CEO”.
– Pamiętajmy, że to nie ranking, ale pewnego rodzaju mapa „benchmarków” autentycznych przywódców, którzy reprezentują różne style zarządzania, mają różne osobowości, ale spójny system wartości – mówi o „BrandMe CEO” Beata Mońka, Doradca Prezesa, Business Partnering w Ringier Axel Springer Polska. – Natomiast autentyczność rozumiana jest jako spójność tego, co lider myśli, mówi, czuje i robi – dodaje.
Mogłoby się nawet wydawać, że 10 kryteriów, w oparciu, o które wybierano laureatów plebiscytu to tylko formalność. Tak jednak nie było. – Jako kapituła stanęliśmy przed bardzo trudnym zadaniem – podkreśla prof. Witold Bielecki, rektor Akademii Leona Koźmińskiego. – Lista kandydatów była fantastyczna i długo dyskutowaliśmy nad wyborem – dodaje.
Na co kapituła zwracała szczególną uwagę? Po pierwsze, na autentyczność lidera. Po drugie, na stopień odwagi, jaki towarzyszy liderowi w podejmowaniu decyzji. Po trzecie, na wyrazisty styl zarządzania oraz spójność wizji i stylu zarządzania. Wreszcie po czwarte, na siłę oddziaływania prezesa na otoczenie – to najbliższe, czyli na pracowników, jak i to nieco dalsze. Przyjęto także, że w przypadku ekspatów, niezbędne jest zajmowanie stanowiska w firmie przez co najmniej trzy lata.
Nominowani pochodzili z różnych branż i sektorów gospodarki. – Były osoby, które pracują w firmach, które są od wielu lat mocno umocowane na rynku, jak i osoby, które na rynku pojawiły się stosunkowo niedawno – wylicza Olga Grygier-Siddons, business advisor & mentor. Jak dodaje, część osób pojawiła się z takim impetem, że zwyczajnie zasługiwały na to, by zostać nominowane.
Członkowie kapituły zgodzili się co do faktu, że wobec pracowników autentyczny lider musi być przywódcą – osobą, która motywuje do działania. A takimi są osoby, które są otwarte, które mówią jasno o celach, ale też osoby, które dzielą się szczerze z trudnościami, jakie napotykają po drodze.
– Spośród serii przymiotów i elementów osobowości, które składają się na kogoś, kogo określamy mianem autentycznego lidera, a zarazem jednym z najbardziej istotnych w dyskusji kapituły, była umiejętność przeprowadzenia ludzi – swoich pracowników, partnerów biznesowych, biznesowego otoczenia – przez coś, co określane jest mianem wielkiej zmiany – mówi Paweł Zielewski, redaktor naczelny magazynu „Forbes”.
– Autentyczny lider jest świadomy swoich cech osobowości i potrafi je wykorzystać, w połączeniu z doświadczeniem, w odpowiednich momentach – dodaje Adam Krasoń, prezes zarządu PwC Polska. Autentycznych przywódców łączy też swoisty kodeks wyznawanych wartości.
W środę 11 września ogłoszono ostateczne wyniki.
Laureatami II edycji plebiscytu BrandMe CEO zostali:
Enrico Bottero, dyrektor generalny Ferrero Polska
Adam Góral, prezes Asseco Polska
Joao Bras Jorge, prezes Banku Millennium
Igor Klaja, prezes spółki OTCF, do której należy marka 4F
Adam i Jerzy Krzanowscy, szefowie Grupy Nowy Styl
Beata Pawłowska, szefowa Oriflame na Europę Centralną
Monika Rajska-Wolińska, szefowa polskiego oddziału Colliers International
Tomasz Suchański, prezes Żabka Polska
Paweł i Mariusz Szataniakowie, współwłaściciele Wieltonu
Kryteria wyboru laureatów plebiscytu BrandMe CEO:
1. Autentyczność prezesa
2. Odwaga w podejmowaniu ryzyka i dokonywanie nieoczywistych wyborów
3. Wyrazisty styl zarządzania
4. Spójność wizji i stylu zarządzania
5. Wartości deklarowane i przestrzegane
6. Komunikacja zewnętrzna z konsumentami, rynkiem i otoczeniem biznesowym oraz wewnętrzna z pracownikami
7. Siła wpływu reputacji i działań prezesa na wzrost zaufania i wartości firmy, którą zarządza
8. Strategia zarządzania i jej efekty
9. Lider jako promotor i wychowawca następców
10. Misyjność
– Przywództwo może być tylko autentyczne i prawdziwy lider inspiruje każdego – mówił Paweł Rabiej. Mark Dekan wspomniał, że trzeba stawiać na markę osobistą, bo to kluczowa kwestia we współczesnym biznesie.
Po chwili na scenie pojawili się Beata Mońka, Doradca Prezesa, Business Partnering w Ringier Axel Springer Polska i Paweł Zielewski, redaktor naczelny magazynu „Forbes”.
Paweł Zielewski wspominał poprzednią edycję, mówił jak ważna i trudna była to misja. – W „Forbes” do tej pory nie pisaliśmy zbyt wiele o marce osobistej, ale chcemy to zmienić. Obiecuję, że ten temat będzie obecny – wspominał Zielewski.
Beata Mońka dodała, że marka osobista nie ma płci, narodowości czy poglądów, to coś więcej niż łatwo opisywalne cechy.
Ze sceny oboje powitali wszystkich gości i partnerów, członków kapitały BrandMe CEO 2019. – Im więcej damy od siebie, tym więcej zyskamy. Życzę owocnej dyskusji – podsumowała krótkie otwarcie Beata Mońka.
Prof. Leszek Balcerowicz na BrandMe CEO
– Przywództwo oparte jest na odwadze. Przywództwo może służyć złu – wszak Hitler był też przywódcą. Tam było zło, ale była też propaganda. Byli z drugiej strony przywódcy, którzy czynili dobro, jak Gandhi, Mandela, papież Jan Paweł II – mówił prof. Leszek Balcerowicz, przewodniczący Rady Forum Obywatelskiego Rozwoju.
Były wicepremier mówił o swojej roli przywódcy transformacji gospodarczej. – Jaka była moja droga do przywództwa? Przed 1989 nie byłem przywódcą, pracowałem w małym instytucie, ale miałem: hobby. Z moim małym zespołem tworzyłem projekty reform i w rządzie Tadeusza Mazowieckiego nadarzyła się okazja sprawdzić te reformy. Owszem, były one radykalne, ale inne nie mogły być. Inne nie przyniosłyby skutków – tłumaczył.
Wspominał też swoich doświadczeniach związanych z budową zespołu. – Jak wybierałem członków swojego zespołu? Najprościej: brałem do zespołu ludzi, którzy znali się na pewnych tematach lepiej niż ja. Ja byłem od strategii. Ufałem tym ludziom, taka była rola przywódcy. Chodziło o panowanie nad strategią, a nie szczegółami – mówił.
Prof. Balcerowicz wspominał, że „przejście”, głęboka reforma wymaga odwagi. – Trzeba było wiedzieć, czego człowiek najbardziej się obawia. Wiedzieliśmy, że musimy wygrać, bo bez tego upadłby wielki projekt Solidarności – podsumował. – Wiedziałem, że trzeba było robić maksymalnie dużo – dodał.
Czym jest przywództwo w XXI wieku?
W debacie wzięli udział: Zbigniew Jagiełło (PKO BP) Adam Mokrysz (Mokate) Anna Rulkiewicz (LuxMed) Adam Krasoń (PwC Polska). Prowadziła ją Beata Mońka.
Zbigniew Jagiełło podkreślał, że zmienia się podejście do pracy. Dziś nie sama praca jest wartością, ale jakość pracy. W dobie walki o talenty trzeba zauważać, że pracownik ma swoje potrzeby i dobry lider o tym wie.
Annie Rulkiewicz wpływ lidera kojarzy się z pozytywnym działaniem. – Jako lider muszę wiedzieć jak dobrze wpływać na otoczenie i inspirować innych. Chcę rozwijać świadomość, że każdy z nas ma wpływ na otoczenie i środowisko – mówiła.
– Każdemu liderowi potrzebne są zespoły, w dzisiejszych czasach często są to zespoły międzynarodowe. Trzeba wiedzieć jak przekonywać do siebie. Myślę, że kluczowe jest podejście: twardo do problemów, miękko do ludzi – podsumował Adam Mokrysz.
– Dzisiejszy świat zmienia się niezwykle szybko i kluczową kompetencją przywódcy jest umiejętność przygotowania zespołu do zmiany – mówił Adam Krasoń.
W dalszej części paneliści dyskutowali na temat współczesnych menedżerów. – Dobry menedżer to dobry człowiek. To bardzo proste. Ja takich ludzi szukam – mówi Zbigniew Jagiełło. – Czasem jest zły człowiek, który jednak jest dobrym menedżerem i wtedy trzeba wykorzystać ten potencjał destrukcyjny. A gdy mamy do czynienia ze złym człowiekiem, a zarazem złym menedżerem? Trzeba go zwolnić – dodał.
Zdaniem Anny Rulkiewicz dobry menedżer musi być blisko ludzi. Dlaczego? Jej zdaniem, dzięki empatii można więcej osiągnąć niż nam się wydaje. – Dobry lider wie, gdzie są wartości i trzeba na prawdziwych wartościach budować – dodał Adam Mokrysz. Do jego wypowiedzi odniósł się Adam Krasoń, który potwierdził, że etyka w biznesie jest niezwykle ważna.
„Rzecz o percepcji zysków i strat”
Występujący w następnej kolejności prof. Piotr Zielonka z SGGW wrócił do 29 czerwca 2017 roku, gdy w Warszawie szalała wielka burza. Upadały drzewa i jedno z nich upadło na jadący samochód. Okazało się, że kierowca przeżył. Wychodząc z samochodu odpowiedział: nic mi nie jest, czuję się jakbym wygrał w Totka. O co chodzi w tej historii? Okazuje się, że wygranie na loterii i uniknięcie nieszczęścia mają wiele wspólnego.
Czemu ten kierowca cieszy się z rozbitego samochodu? Bo przeżył. A ile jest warte jego życie? Może z milion dolarów? Tyle mógłby wygrać na loterii.
Prof. Zielonka przypomniał, że straty bolą nas o wiele bardziej niż cieszą zyski. Nie chodzi wyłącznie o pieniądze. Doznanie zła jest silniejsze niż dobro. – Czy zło jest silniejsze niż dobro? Nie wiem, ale jest silniej odbierane – mówił.
W rezultacie wszystko zależy od punktu widzenia, jak postrzegamy swoja pozycję.
Jak sprawić, że ktoś, komu podarujemy 50 tys. złotych poczuje się źle? Można komuś innemu dać 100 tys. i ten, kto dostał przecież 50 tys. złotych poczuje się źle. Albo inaczej, można komuś obiecać 20 tys. złotych i dać tylko 5 tys. Wtedy też źle się poczuje, bo „zabraliśmy mu jego pieniądze”. Tak działa mechanizm punktu odniesienia.
Jaka jest metoda na panowanie nad tym punktem odniesienia? Jest nią „ćwiczenie wdzięczności”. Powolna adaptacja pozwala racjonalnie cieszyć się z otrzymanego dobra. Jak poradzić sobie ze złem? Trzeba nauczyć się wybaczać. Jaka jest sugestia prof. Zielonki? Powoli adaptuj się do dobrych zmian i szybko do złych; wyrażaj wdzięczność i wybaczaj.
„Manifestacja przywództwa – co przystoi liderowi”
Debatę poprowadził Paweł Zielewski. Uczestniczyli w niej: Włodzimierz Bogucki (Commergy Sermat), Mariusz Książek (Marvipol), Radosław Sikorski (Parlament Europejski) i Ewa Wernerowicz (Vivus).
Mariusz Książek: musimy umieć budować relacje, to kluczowy atrybut przywódcy.
Włodzimierz Bogucki: liderami, przywódcami jesteśmy tylko wtedy, gdy inni nas tak postrzegają. Nieważne, co myślimy o sobie. Musimy rozumieć co się dzieje dookoła, musimy rozumieć otoczenie. Moim zdaniem wielu liderów ma problem ze stworzeniem syntezy. Mamy wielu analityków, ale niewielu potrafi połączyć kropki.
Radosław Sikorski: dla mnie czystym przykłady dowódcy jest dowódca w czasie wojny. Tutaj jest krótki czas i trzeba się wykazać. Przywódcy na wojnie zawsze starali się pokazać swoje atrybuty. Jednym z nich było podkreślanie wzrostu: Lincoln był wysoki, skrzydła husarskie też miały robić wrażenie.
Dziś taki atrybutem jest ochrona. Ile masz ochroniarzy, tak ważny jesteś. Politycy próbują sobie tego dodawać.
Ewa Wernerowicz: dla mnie przywództwo to bycie autentycznym, otwartym. To już nie silny autorytet (zresztą to słowo już wypadło z obiegu) dobry przywódca inspiruje. Dla pokolenia X atrybutem była siła, dla najnowszego pokolenia jest otwartość, na oścież otwarte drzwi gabinetu.
Język i komunikat – najważniejszy atrybut przywódcy
Panelistami byli: Marcin Petrykowski (S&P), Piotr Piętka (Publicis Media), Mateusz Wcześniak (Movie Games)
Mateusz Wczesniak: język to coś więcej niż mówimy, ale to jak mówimy, jak gestykulujemy, jak opowiadamy o świecie. To język tworzy relację, a jeżeli mamy dobre relacje to możemy osiągnąć dany cel.
Marcin Petrykowski: żyjemy w czasach, gdy głównym aktywem są ludzie; język i sposób komunikacji pozwala nam ludziom przekazywać nasze cele i uczyć ich tego, czego potrzebujemy. Dotarcie komunikatu to 7 proc. tego, co mówimy, 30 proc. To, jak mówimy, a reszta to mowa ciała – jak wchodzimy w interakcję. Model percepcji nie jest oparty na conetencie. Jest duża różnica między mówcą a komunikatorem; mówca powie co chce, a komunikator potrafi mówić o wszystkim i potrafi nas przekonać.
Piotr Piętka: prawdziwy lider wierzy w to, co mówi. W kwestii języka dużą wagę przykładam do znaczenia słów.
Gość specjalny Mark T. Hofmann
Kolejnym mówcą był psycholog i profiler FBI Mark T. Hofmann.
– Dajcie mi dobre dane, a stworzę dobry profil. Dajcie mi złe dane, a profil będzie zły. Dane są najważniejsze i tak naprawdę moja praca to analiza danych – mówił Mark T. Hofmann.
Opowiadał następnie o trójkącie oszustw białych kołnierzyków. W jego opinii to: motywacja, możliwości i racjonalizacja.
Najważniejsze jest zbadanie motywacji, bo jeżeli ktoś czegoś bardzo chce to osiągnie to.
Opowiadała także o słynnym eksperymencie z małpą, ogórkiem, kamieniami. W jego opinii, mamy tendencje niedoceniania osiągnięć innych ludzi. Dlaczego? Bo widzimy co robimy, ale nie widzimy dokładnie co robią inni.
Co głosi psychologia białych kołnierzyków? Oni myślą, że tworzą sprawiedliwość, myślą, że biorą tylko to, co im się należy.
W opinii Marka T. Hofmanna, media, kultura i sztuka mają tendencję wybielania oszustów w białych kołnierzykach.
Następnie gość gali przeszedł do sedna. Zadał pytanie o to, kim jest psychopata? W jego opinii, to człowiek bez głębokich uczuć, który czerpie przyjemność z władzy, z poczucia siły. Nigdy nie czuje się w pełni zadowolony ze swoich sukcesów. Co ciekawe, tylko głupi psychopaci stosują przemoc. A jeszcze głupsi? Odkrywają swoje psychopatyczne oblicze.
Dlatego więcej psychopatów jest na Wall Street niż w więzieniach. Generalnie 1 proc. ludzi to psychopaci, ale wśród CEO to aż 6-8 proc. – Jeżeli ktoś mnie pyta, czy spotkałem psychopatę, odpowiadam – tak, na każdym biznesowym wydarzeniu – dodał Mark T. Hofmann.
Jakie są najbardziej psychopatyczne zawody?
1. CEO – menedżerowie
2. Prawnicy
3. Pracownicy mediów
4. Sprzedawcy
5. Chirurdzy
6. Dziennikarze
7. Policjanci
8. Księża/duchowni
9. Kucharze
10. Pracownicy instytucji publicznych
„Miasto ma lidera”
W dalszej kolejności odbyła się debata z prezydentem Warszawy Rafałem Trzaskowskim i wiceprezydentem Pawłem Rabiejem.
– Czemu nikt nie wpadł na pomysł kształcenia polityków. Mało jest w świecie polityków ludzi, którzy mają gruntowne przygotowanie. Raczej uczymy się zarządzać instynktownie – mówił Rafał Trzaskowski.
Co w jego opinii jest problemem w zarządzaniu? – Brak gruntowanych danych, dane są niepełne – mówił prezydent.
A to, zdaniem Pawła Rabieja, twarda analiza danych powinna być podstawą dobrej polityki samorządowej.
Obaj politycy podkreślali, że tworzą dobry zespół, bo mają wspólną wizję, poglądy i zbliżone doświadczenia (w polityce pojawili się stosunkowo późno)
– Mnie najwięcej nauczyły dzieci – mówił Rafał Trzaskowski. – One mnie nauczyły, że najważniejsze jest, żeby nie oszukiwać – dodał. Podkreślił też, że odwaga do przyznania się do błędu jest podstawą.
– Dla mnie decyzja, żeby wejść do samorządu wynikała z tego, że chciałem coś realnie zmieniać, jakoś realnie działać – mówił następnie Paweł Rabiej.
„Wiele krajów, wiele kultur – jeden lider”
W debacie uczestniczyli: Enrico Bottero (Ferrero Polska), Mark Dekan (Ringier Axel Springer Polska), Anna Jakubowski (AVON), Joao Bras Jorge (Bank Millennium), Dimitris Raptis (Globalworth Poland).
Mark Dekan: niezależnie od kultury ważne jest zaufanie, niezależnie od języka, musimy skupić się na budowaniu zaufania. Kluczem do sukcesu jest budowanie dobrej kultury pracy
Enrico Bottero: ważne jest pokazanie, że CEO to tylko jeden z wielu; trzeba umieć pokazać, że sukces firmy to sukces wszystkich a nie tylko decyzja CEO
Joao Bras Jorge: lider musi wiedzieć, że potrzeby pracowników się zmieniają i do tego dostosowywać kulturę korporacyjną
Dimitris Raptis: w Polsce i Rumunii jest podobna kultura pracy i jestem zaskoczony świetną organizacją i zaangażowaniem pracowników. Tutaj obok profesjonalizmu spotykamy się z ciepłem i otwarciem pracowników. Obok skupienia się na celach, ważnym jest też skupienie się na relacji.
Anna Jakubowski: każdy lider powinien wiedzieć jak słuchać innych ludzi.
„Odpowiedzialność przywódcy w dobie cyberekonomii”
Uczestnicy: Piotr Kochański (Kochański i Partnerzy), Andrzej Muszyński (ATM Grupa), Bartosz Puzdrowski (Marvipol Investment).
Piotr Kochański: Mamy teraz rewolucję cyfrową. W tej dobie pojawiły się nowe modele zarządzania: organizacje turkusowe (wg. teorii Frederica Laloux). To model samozarządzania, kiedy pracownicy pracują sami, są w pełni odpowiedzialni za firmę, bo wszyscy są szefami w firmie. To się udaje, gdy jest wysoki poziom organizacji i zaangażowania. Uważam, że człowiek w biznesie czy polityce powinien kierować się wartościami.
Andrzej Muszyński: Postęp wymaga zmiany. W dobie cyfrowej zmiana jest ciągła. Nie można powiedzieć, że dana firma osiągnęła stagnację i już się nie rozwija. Dziś trzeba się rozwijać i wartością w tym rozwoju są ludzie innowacyjni, dynamiczni, kreatywni.
Bartosz Puzdrowski: Przywództwo zrobiło się modne, kiedyś jak studiowałem nie było modułu przywództwa. I taka moda na przywództwo trochę gubi refleksję o kompetencjach menedżerskich.
Piotr Kochański: Od dawna mam świadomość jak ważne jest cyberbezpieczeństwo. My radzimy przedsiębiorstwom co jest ważne w erze zagrożeń cyfrowych. Staramy się rozwijać świadomość, że trzeba tworzyć środowisko bezpieczne. Nikt – państwo, świat – tego za nas nie zrobi. Ok. 50 proc. przedsiębiorstw jest/była atakowana cyfrowo, ale o tym nie wie. My musimy zauważyć, jak zmienia się świat.
Bartosz Puzdrowski: Kevin Mitchnik, pierwszy haker, mówił, że człowiek zawsze jest na pierwszym miejscu. Nawet w świecie bardzo zaangażowanych technologii dalej człowiek będzie w centrum. To od uświadamiania człowieka trzeba zacząć cyfrową zmianę.
Podsumowanie
Rafał Trzaskowski: do robienia biznesu potrzebna jest wiedza i odpowiedzialność. Mam taki apel do przedsiębiorców: to od was najwięcej w Polsce zależy, to od was a nie od polityków zależy polska gospodarka i polska przyszłość
Piotr Kochański: Ta konferencja to świetny czas, by skoncentrować się na ważnych refleksjach, na które nie mamy za bardzo czasu na co dzień. Wiem, że musimy się skupić nad świadomością celów, świadomością wartości. To ważne, a bez tego nie ma sensu robić biznesu.
Paweł Zielewski: Wyjdę dziś z jedną myślą – przywództwo powinno być oparte na zwykłej przyzwoitości
Beata Mońka: Cieszę się, że w naszym codziennym zabieganiu udało nam się pochylić nad tym, co stanowi istotę naszej pracy. Mamy to szczęście, że udało mi się z wami spotkać.
Po krótkiej przerwie przyszedł czas na ogłoszenie laureatów II edycji plebiscytu BrandMe CEO.
Artykuły opublikowane na stronie: https://www.forbes.pl/przywodztwo/brandme-ceo-2019-lista-laureatow-ii-edycji-plebiscytu/2f5mwsk w dniu 11/09/2019 przez Aleksandra Fedoruka oraz https://www.forbes.pl/przywodztwo/brandme-ceo-2019-konferencja-podsumowujaca-ii-edycje-brandme-ceo/wfc8vrg w dniu 11/09/2019