Platforma BrandMe CEO. Coś więcej niż plebiscyt

Kapituła VIII edycji BrandMe CEO zdecydowała

Stabilność w czasach turbulencji, autentyczność, odwaga i wrażliwość na otoczenie – to wartości, które szczególnie mocno wybrzmiały podczas obrad Kapituły VIII edycji BrandMe CEO. Dyskusje, tradycyjne pełne emocji, pokazały, że współczesne przywództwo to połączenie misji, elastyczności i transparentności. Laureatów poznamy już 24 września.
Członkowie Kapituły VIII edycji BrandMe CEO w trakcie decydujących obrad / fot. Alicja Żebruń

– Za nami obrady Kapituły VIII edycji BrandMe CEO – zaskakujące. Dlaczego? Bo zaskakujące są czasy. Jesteśmy w okresie dużej zmiany. Takie jest zresztą hasło przewodnie tegorocznej edycji – „Krajobraz po zmianie” – podkreśla Beata Mońka, CEO Art of Networking i członkini Kapituły.

Zaznacza, że w trakcie dyskusji, które towarzyszyły obradom, szczególną uwagę poświęcono zarówno liderom transformacji ostatnich czterech dekad, jak również nowej generacji przedsiębiorców, którzy odważnie wchodzą na rynek i szybko zdobywają kolejne przyczółki na swojej biznesowej drodze.

– Przewodzą z misją, z sercem, patrząc na ludzi, dbając o otoczenie, wywierając pozytywny wpływ – wylicza Beata Mońka.

Przywództwo, ale jakie?

W centrum tegorocznych obrad znalazły się pytania o to, jak definiować przywództwo w świecie nieustannej zmiany. Stefan Batory, CEO i współzałożyciel Booksy, zwraca uwagę na potrzebę przygotowania się na różne scenariusze.

– W tych turbulentnych czasach najważniejsza jest stabilność – mówi. I od razu dodaje: – Opcjonalność i bycie przygotowanym na zmianę planu A, B i C, a może nawet D i F, to jest dzisiaj najlepsza strategia. Zdaniem Stefana Batorego, który został zresztą laureatem VII edycji BrandMe CEO w 2024 r., lider musi dziś być nie tylko przewodnikiem, ale także architektem odporności organizacji – gotowym do działania w obliczu niepewności.

Podobną perspektywę rozwija dr Sylwia Hałas-Dej, dziekan Kozminski Executive Business School i dyrektor programu Executive MBA, Prorektorka ds. rozwoju i współpracy z otoczeniem w Akademii Leona Koźmińskiego.

– Refleksje zawsze są pozytywne. Przede wszystkim pokazujące, jak wspaniałych menedżerów, wspaniałych prezesów, właścicieli firm rodzinnych mamy i że jednak Polska słynie z tego, że ten biznes się rozwija – zauważa.

Jej zdaniem, współczesny biznes w Polsce jest tworzony przez ludzi, którzy myślą szerzej niż tylko o własnych firmach. – Jest prowadzony przez ludzi, którym zależy nie tylko na rozwoju własnych organizacji, ale przede wszystkim też na wpływie na polską ekonomię – dodaje członkini Kapituły.

Dr Sylwia Hałas-Dej podkreśla również, że kluczem do skuteczności lidera staje się obecnie uważność na otoczenie i umiejętność adaptacji. – Jeżeli potrafimy się adaptować, jest nam po prostu łatwiej – podkreśla. Uważność nie ogranicza się jednak do chłodnej analizy.

– To wymaga oczywiście od lidera innych cech, bardziej związanych z elastycznością, z innym podejściem, z takim trochę też czasami „mindfulness” w niektórych elementach swojego życia biznesowego – wskazuje ekspertka. Dodaje jeszcze jedną refleksję: lider, pomimo tego, że czasami jest samotny, to jednak powinien mieć ogromne wsparcie zespołu.

Wpływ na organizację

Emocji nie brakowało również w głosach pozostałych laureatów ubiegłorocznej edycji. Robert Maciąg, prezes LSP Group podkreśla wagę tegorocznych dyskusji. – Nie jest łatwo wybrać lidera spośród naprawdę tylu nominowanych osób, z których każdy jakościowo się wyróżnia – zauważa.

Obrady Kapituły, jak mówi, były intensywne. – Z jednej strony było bardzo burzliwie i bardzo różnorodnie, z drugiej strony część opinii była bardzo zbieżna.

Robert Maciąg zauważa, że w trakcie dyskusji powracały pytania wręcz natury fundamentalnej: „Jak ten lider w tym dzisiejszym świecie powinien wyglądać? Jaki powinien mieć wpływ na organizację? Czy powinien być osobą skierowaną tylko na ludzi, tylko wewnętrznie na organizację? Czy powinien być widoczny także na zewnątrz?”

Udział w pracach Kapituły był dla niego także osobistym doświadczeniem. – Te obrady były bardzo interesujące także dla mnie jako osoby, która w zeszłym roku otrzymała nagrodę. I muszę powiedzieć, że tym bardziej ją doceniam – podsumowuje Robert Maciąg.

Autentyczność i wartości były natomiast motywem przewodnim wskazywanym przez Agnieszkę Ptaszek-Kwolek, członkinię zarządu JMP Flowers. Firma i rodzina, która stoi za jej sukcesem, w 2024 r. zdobyły nagrodę w kategorii Brand Family.

– Ten plebiscyt jest o tym, by wyłonić prawdziwych, autentycznych liderów i firmy nowej generacji – nie ma wątpliwości Agnieszka Ptaszek-Kwolek. Hasło tegorocznej edycji – „Krajobraz po zmianie” – to jej zdaniem szansa na sprawdzenie, jak liderzy radzą sobie w nowych realiach po ostatnich przełomach gospodarczych i społecznych.

– Takie opieranie swojego leadershipu na wartościach, bycie konsekwentnym, transparentnym i ludzkim to jest coś, co tutaj bardzo przebijało – dodaje.

Lider proaktywny

Nie brakowało też głosów wskazujących, że skuteczne przywództwo to umiejętność podejmowania ryzyka. – Przywództwo wymaga odwagi i gotowości na ryzyko – przypomina Ewelina Niewińska, dyrektor Marketingu, Komunikacji i Rozwoju Biznesu PwC Polska. Choć – jak sama przyznaje – z obawą podchodziła do obrad Kapituły w ramach VIII edycji BrandMe CEO, szybko przekonała się, że na polskim rynku wciąż nie brakuje liderów zasługujących na wyróżnienie.

– Na szczęście nie czekają na to, co przyniesie sytuacja, ale są bardzo proaktywni i wiele z ich działań bardzo zmienia obecne modele biznesowe. Dlatego są dalej z dużym sukcesem na rynku – podkreśla Ewelina Niewińska.

Mariusz Szynalik, VP i współzałożyciel Art of Networking, podsumowując prace Kapituły, mówi z perspektywy różnorodności kandydatów. – Za nami ostatnie głosowanie w tegorocznej edycji, już ósmej, i za nami naprawdę dużo analiz, dużo kandydatur.

Obawy, że pula potencjalnych laureatów się wyczerpie, okazały się nieuzasadnione. – Pojawiły się nowe postaci, o których kilka lat temu nie było głośno, nie mówiono o nich – wskazuje Mariusz Szynalik.

Szczególną uwagę Kapituły przyciągnęli kandydaci mniej oczywiści. – Przewagę mają kandydaci nieoczywiści, o których aż tak dużo się nie mówi w mediach. To jest bardzo budujące, że ta lista jest nieskończona – dodaje.

VIII edycja BrandMe CEO pokazuje, że współczesne przywództwo wymaga od liderów czegoś więcej niż skutecznego zarządzania. Beata Mońka przypomina, że chodzi przede wszystkim o umiejętność łączenia misji z elastycznością, odwagi z empatią, transparentności z troską o ludzi i otoczenie. A na to wszystko nakładają się oczywiście wyzwania – od geopolitycznych, przez ekonomiczne i technologiczne, po społeczne.

Kapituła zgodnie podkreśla, że najlepszych liderów wyróżnia zdolność przewidywania scenariuszy, gotowość do podejmowania ryzyka i umiejętność czerpania siły z zespołu.

Laureatów w czterech kategoriach – BrandMe CEO, BrandWe, Brand Family i Social Impact – poznamy już 24 września podczas VIII Gali i Spotkania Liderów BrandMe CEO.

Total
0
Shares