Odwaga lidera w trudnych czasach
Nie wszyscy liderzy biznesu w ostatnich miesiącach stanęli na wysokości zadania. Ale w ramach BrandMe CEO, zresztą już po raz czwarty, chcemy wyróżnić tych, o których śmiało możemy mówić „lider” lub „przywódca” zarówno w dobrych, jak i złych czasach. Pierwsze posiedzenie kapituły tegorocznej edycji plebiscytu przyniosło zmianę kryteriów oraz kilka kontrowersyjnych refleksji…
Fot.: Materiały prasowe
Na podstawie danych makroekonomicznych widzimy, że nowa rzeczywistość może być naprawdę fascynująca – mówił prof. Grzegorz Mazurek, rektor Akademii Leona Koźmińskiego, na pierwszym posiedzeniu Kapituły Plebiscytu BrandMe CEO. Jak dodał, pandemia była okresem sztormu, ale już teraz wiele branż łapie wiatr w żagle. A to z perspektywy kapitana (lidera) również jest ogromnym wyzwaniem.
Nie wszyscy liderzy zdali egzamin w pandemii
– Pandemia w sposób bezprecedensowy skonfrontowała liderów z nową rzeczywistością – podkreśliła Dominika Bettman, prezeska Siemens Polska, laureatka III edycji BrandMe CEO.
Czy wszyscy zdali egzamin? Okazuje się, że w najtrudniejszych momentach mieliśmy także do czynienia z liderami, którzy niemal zapadli się pod ziemię.
– Liczyli, że wszystko wróci do normy – powiedziała Małgorzata Bieniaszewska, właścicielka MB Pneumatyka, również laureatka ubiegłorocznej edycji plebiscytu. Ale nic z tego – dodała. W jej opinii, „stare” nie powróci, a to „nowe” już jest i „czas do tego przywyknąć”.
Prof. Piotr Zielonka z SGGW zwrócił jednocześnie uwagę na jedno. – Nie mamy wpływu na przypadkowość – zauważył. Istotna staje się umiejętność wykorzystywania mających miejsce zdarzeń. W tym momencie pada jedno zastrzeżenie: elastyczność sama w sobie nie powinna determinować wszystkich działań lidera.
– To, co się zmieniło, to wyostrzenie zmysłów na wszystko, co się dzieje dookoła – powiedział Maciej Panek, CEO Panek i Panek Carsharing, również laureat plebiscytu w 2020 r. Jak dodał, teraz chodzi o spowodowanie, by modelowa firma była antykrucha, a także by pracownicy pozostawali w stanie gotowości nawet w obliczu potencjalnych nietypowych zmian. Bo to nie tylko lider, ale wręcz cała organizacja muszą być na nie gotowe.
Ewelina Niewińska, dyrektor marketingu w PwC Polska, zwróciła uwagę na zmianę stylu zarządzania wielu liderów, z czym wiąże się także zagadnienie elastyczności, która towarzyszyła nam niemal na każdym kroku. Wiele zresztą o tym mówili nasi rozmówcy w poprzednich numerach magazynu.
Kryteria oceny autentycznego przywódcy BrandMe CEO 2021
- Autentyczność i spójność lidera
- Odwaga w podejmowaniu ryzyka
- Dialog – komunikacja zewnętrzna i wewnętrzna z zespołami
- Siła wpływu reputacji i działań prezesa na wzrost zaufania i wartości firmy, którą zarządza
- Strategia zarządzania i jej efekty
- Lider jako promotor i wychowawca następców
- Misyjność i odpowiedzialność
Tymczasem trwająca już niemal 1,5 roku pandemia wywołuje kolejne skutki. Olga Grygier-Siddons, business advisor i mentor, dostrzega obecnie w wielu firmach swoiste zjawisko zmęczenia. Co ono w praktyce oznacza? Mimo że przetrwaliśmy i przeszliśmy przez kryzys nawet suchą stopą, zaczyna już nieco „siadać” energia wśród pracowników. W jej opinii również powrót do przeszłości jest wykluczony. – Trzeba zagospodarować tę energię – dodała.
Paweł Zielewski, redaktor naczelny „Forbesa”, przypomniał, że w apogeum koronakryzysu priorytetem był dobrostan pracowników. W końcu bez nich firmy nie miałyby szans na przetrwanie, a obecnie na powrót na ścieżkę trwałego wzrostu. Krzysztof Badowski, partner w PwC Polska, dodał, że niezwykle istotne w ubiegłym roku było to, by pracownicy czuli się po prostu bezpiecznie.
Znaczenie działów HR
Zdaniem Pawła Zielewskiego w pewnym momencie liderzy w praktyce oddali władzę w firmach działom HR. I – jak dodał – doszliśmy już do takiego momentu, że chcą im teraz na powrót tę władzę odebrać.
Pojawiło się nawet pytanie, czy historia nie zatoczy koła i rządy w firmach nie trafią zaraz w ręce finansistów. Adam Krasoń, prezes PwC Polska, zwrócił jednak uwagę, że tematy związane z ludźmi nadal są ważne, chociaż zmienia się ich perspektywa. Pojawia się chociażby problem, jak ściągnąć pracowników z powrotem do biur. I to właśnie teraz działy HR będą miały sporo do zrobienia.
To jednak do liderów niejednokrotnie będzie należało ostatnie słowo. To oni decydują i nadal będą decydować o zmianie strategii, stylu zarządzania czy też o dalszych poczynaniach firm. Po raz czwarty chcemy w ramach plebiscytu BrandMe CEO wyróżnić tych, którzy robią to najlepiej.
– Poprzednie edycje BrandMe CEO opieraliśmy na 10 kryteriach, które wyznaczały nowoczesnego, współczesnego i skutecznego lidera. W tym roku liczba kryteriów uległa zmniejszeniu do siedmiu – dodał Paweł Zielewski.
Okazuje się bowiem, że model dzisiejszego przywództwa zmienia się tak diametralnie, że to właśnie elementy miękkie powinny być o wiele bardziej podkreślane i brane pod uwagę przy ocenie jakości i autentyczności przywództwa. Kapituła, w skład której wchodzą m.in. laureaci ubiegłorocznej edycji BrandMe CEO, przedstawiciele nauki i biznesu, okazała się w tym obszarze wyjątkowo zgodna.
W ocenie liderów często dominował kontekst biznesowy. Teraz równie istotna, a może nawet istotniejsza staje się postawa przywódcy, który potrafi pociągnąć za sobą swój zespół.
Tegorocznych laureatów Plebiscytu BrandMe CEO poznamy na początku września.
Artykuł opublikowany na stronie: https://www.forbes.pl/przywodztwo/jak-zmienia-sie-model-przywodztwa-w-pandemii-czwarta-edycja-brandme-ceo/7gq7dgv w dniu 24/06/2021 przez Aleksandra Fedoruka.